czwartek, 30 sierpnia 2007
...w porannym wpisie. Jednak można wyzwolić się z drutowego nałogu[chociaż na parę godzin] . I zrobić parę rzeczy bardziej potrzebnych niż nowy sweterek. Trzeba tylko zacząć. 1.Prasowanie wykonane.Przestanie straszyć[przynajmniej do jutra,bo dzisiaj robiłam pranie]. 2. Pierogi zrobione[tym sposobem mam też jutrzejszy obiad z głowy]. 3.Sweter i tak skończyłam! Wyszło niecałe 50 dag Mozarta,druty nr 5.Pomysł własny.I nawet mi się podoba. A teraz idę dziergać dalej.Dzisiaj wieczór z kryminałami,więc pewnie znowu zastanie mnie świt. A jutro znowu prasowanie... ...bo nie mogę ciągle pokazywać rozpoczętych robótek.A znowu ich się namnożyło. To wszystko wina internetu.Co chwilę pokazują się jakieś nowe gazetki i modele. I jak tu nie wydrukować opisów... A jak już są wydrukowane,to jak nie spróbować"jak to wychodzi"? Obawiam się,że mój dziewiarski nałóg zaczyna osiągać apogeum. Po wczorajszej nocy pt;"Tylko kawałek zrobię,na próbę",pokój wygląda jak pobojowisko.Na dywanie leży prawie skończony kardigan z Mozarta[brakuje tylko jednego rękawa],a towarzyszą mu motki,kłębki i kłębuszki wyciągnięte z czeluści szafy.Stół pokrywają niezliczone ilości wydrukowanych wzorów... A nad wszystkim króluje fotel ze stertą rzeczy do prasowania,których nie schowałam,bo "zaraz wyprasuję"[to było w zeszłym tygodniu]. Za moment otworzę szafę,wpakuję tam to całe graciarstwo [chyba klucz będe musiała wyrzucić przez okno]i zabiorę się za prasowanie i inne pożyteczne rzeczy. No to idę... |
Archiwum
Zakładki:
01. PASMANTERIE INTERNETOWE
02. FORA ROBÓTKOWE
03. CZASOPISMA ,MODELE,WZORY
04. Dziergamy. POMOCNE LINKI
05.JAK ROBIĆ CHUSTY
06.SZALE ESTOŃSKIE MINI PORADNIK
07. Dziergamy z azjatyckich schematów
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |