wtorek, 31 marca 2009
Temat sukienki "flowersowej" wraca w związku z wdziankiem,jakie do niej wydziergałam: ![]() Tył jest gładki- oczka lewe.Powinna być jeszcze haftka,ale właścicielka sama sobie musi przyszyć;nie wiem,w którym miejscu będzie dobrze. Zrobione na drutach 4 mm;niecałe 15 dag włóczki. A tak wygląda miejsce zszycia elementów robionych ściegiem gładkim lewym: ![]() Oczywiście jest to szew materacowy Wdzianko i sukienka razem wyglądają tak: ![]() To taka wersja ugrzeczniona. Gdybym ja miała coś na tę sukienkę założyć,oczywiście byłaby to kurtka dżinsowa.Jako człowiek zupełnie niereformowalny ,z ową kurtką się nie rozstaję. To moja wersja: ![]() No i jeszcze zdjęcia na ludziu... Było ciężko.Okropnie. Najpierw zrobiłam się na bóstwo,ale nie mogłam znaleźć niczego odpowiedniego do założenia pod spód.Żadnymi halkami ani półhalkami nie dysponuję. Kiedy w końcu wymyśliłam,że jedynym rozwiązaniem jest czarna ,falbaniasta spódnica,baterie w aparacie padły. Jak już się naładowały,z bóstwa nic nie zostało. No ale fotki są;innej okazji już nie będzie ,bo kiecka jutro do właścicielki jedzie. Niestety,nie dysponuję odpowiednim plenerem,jak Kaga[ciekawe,co by sąsiedzi powiedzieli,jakbym tak wyleciał pod blok w letniej kreacji i różne pozy wyczyniała?],więc zdjęcia są domowe i statyczne.Miejsca zabrakło na wygibasy. No i jeszcze tę nieszczęsną spódnicę z falbanami mam pod spodem... ![]() UPDATE: No bo jak się ma sklerozę... Chciałam się pochwalić moim prezentem spod choinki[rychło w czas!]. To coś ,co widać na fotce z kurtką: ![]() To Sardonyks. Ten,co mi tego wisielca sprezentował,zaopatrywał się tutaj : ![]() Naprawdę bardzo rzadko się przyozdabiam[bo mi wszystko przeszkadza],ale ten wisior bardzo lubię. UPDATE 2 : Nasza blogowa znajoma,Basia,organizuje warsztaty robótkowe. Jeżeli ktoś ma ochotę uczyć się od Mistrzyni ,a przy okazji zwiedzić piękną Pragę,niech zajrzy TUTAJ
niedziela, 29 marca 2009
![]() Liściasty wzór zwiastuje kolejne ponczo : ![]() ![]() Włóczka to znowu DORA Light [100% akryl;100g- 360m];zużyte 2 motki;druty 3,5 mm. Burgundowe znalazło nowy dom[oby się dobrze nosiło] ,więc wydziergałam kolejne. To taka rekreacyjna robótka. Aktualnie pracuję nad wdziankiem z JEANSU do "flowersowej" sukienki; w planie jeszcze czerwony,ażurowy żakiecik ,a potem będę musiała złapać oddech , i trochę zwolnić na polu dziergania. Nazbierało mi się trochę papierkowych[a właściwie WORD-owych] zaległości i tym się muszę zająć. Nie znaczy to oczywiście,że całkiem druty porzucę,"to se ne da";spokojnie i powolutku będę pracować na projektem z LUNY. |
Archiwum
Zakładki:
01. PASMANTERIE INTERNETOWE
02. FORA ROBÓTKOWE
03. CZASOPISMA ,MODELE,WZORY
04. Dziergamy. POMOCNE LINKI
05.JAK ROBIĆ CHUSTY
06.SZALE ESTOŃSKIE MINI PORADNIK
07. Dziergamy z azjatyckich schematów
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |